ściany na górze gotowe
Data dodania: 2014-07-01
Witam,
Ruszyła budowa po przerwie - mam już wszystkie ściany działowe na górze. Niestety ekipa znowu poszła a ja czekam aż wrócą zaszalują i wyleją strop.
W miedzy czasie wyceniamy dach. Strasznie trudne to zadania (przynajmniej dla mnie, bo nie koniecznie się na tym znam). Wyceniliśmy materiał z robocizną. W dwóch firmach wyceniliśmy tylko materiał (nie wykonują usługi). Okazało się, że bez usługi za 23 % Vat materiał wychodzi taniej niż z usługą za 8%. Ktoś by powiedział to prosty wybór kup oddzielnie materiał i oddzielnie robocizna, ale tu chcielibyśmy oszczędzić sobie trochę nerwów - firma by przyszła przywiozła materiał ile im potrzeba ect.
Przez te wątpliwości uderzyliśmy jeszcze do jednej firmy - czekam na wycenę i modlę się żeby oni "wygrali".
Udaliśmy się również po wycenę okien - tez czekamy na kosztorys. Wybraliśmy okna w kolorze ciemny orzech - nie wiemy jeszcze czy obustronny kolor - to będzie zależało od wyceny.
Niestety zmartwiła nas informacja, iż nasze "najpiękniejsze okno" może nas kosztować znacznie wiecej niż planowaliśmy. Mysleliśmy o drzwiach przesuwnych ale gość wspomniał coś o 12 tys.!! No nie tylko za jedno okna nie zapłacę. Nic jutro (jak mój mężuś będzie w końcu w domu) jedziemy wyceniać dalej.
Ruszyła budowa po przerwie - mam już wszystkie ściany działowe na górze. Niestety ekipa znowu poszła a ja czekam aż wrócą zaszalują i wyleją strop.
W miedzy czasie wyceniamy dach. Strasznie trudne to zadania (przynajmniej dla mnie, bo nie koniecznie się na tym znam). Wyceniliśmy materiał z robocizną. W dwóch firmach wyceniliśmy tylko materiał (nie wykonują usługi). Okazało się, że bez usługi za 23 % Vat materiał wychodzi taniej niż z usługą za 8%. Ktoś by powiedział to prosty wybór kup oddzielnie materiał i oddzielnie robocizna, ale tu chcielibyśmy oszczędzić sobie trochę nerwów - firma by przyszła przywiozła materiał ile im potrzeba ect.
Przez te wątpliwości uderzyliśmy jeszcze do jednej firmy - czekam na wycenę i modlę się żeby oni "wygrali".
Udaliśmy się również po wycenę okien - tez czekamy na kosztorys. Wybraliśmy okna w kolorze ciemny orzech - nie wiemy jeszcze czy obustronny kolor - to będzie zależało od wyceny.
Niestety zmartwiła nas informacja, iż nasze "najpiękniejsze okno" może nas kosztować znacznie wiecej niż planowaliśmy. Mysleliśmy o drzwiach przesuwnych ale gość wspomniał coś o 12 tys.!! No nie tylko za jedno okna nie zapłacę. Nic jutro (jak mój mężuś będzie w końcu w domu) jedziemy wyceniać dalej.